Po tym, jak napisały o tym praktycznie wszystkie największe polskie portale fotograficzne, nie ma już chyba ani jednego rodaka, który nie słyszał o naszej marce Eupidere. Ostatnio jednak wyszliśmy do ludzi i oprócz tematu pasków, podczas każdej rozmowy padało fundamentalne pytanie: „czy wy jeszcze robicie zdjęcia?”. Otóż tak i to więcej niż kiedykolwiek! Nie ma co jednak ukrywać, że teraz naszym priorytetowym klientem jest Eupidere.
I przy okazji właśnie tych zdjęć pracujemy inaczej, wyłącznie w oparciu o doświadczenie, całkowicie odstawiając drogi sprzęt. Wcale nie musimy wyglądać „profesjonalnie”, liczą się jedynie efekty. Wiemy, co z czym działa najlepiej, a każda oszczędność czasu to bezapelacyjny zysk. Pomyślałem, że na podstawie tych sesji może uda się mi stworzyć kilka krótkich wpisów o prostych, a jednocześnie zabójczo skutecznych rozwiązaniach fotograficznych, które stosujemy, gdy nikt nie patrzy :)
Te „animacyjne” zdjęcie na haj-ki, wykonane zostały przy użyciu wyłącznie aparatu i blendy. Gdybym zechciał, poszedłbym dalej i mógłbym zrezygnować również z blendy.
Normalnie do takiej sesji potrzebny byłby stół lub namiot bezcieniowy, statyw do aparatu i oświetlenie, również na statywach, co w najprostszej formie wymaga przynajmniej zaaranżowanego pomieszczenia lub studia, sprzętu oraz czasu na jego ustawienie. My zrobiliśmy to inaczej. Na dnie wysuszonej, akrylowej wanny ustawiliśmy aparaty naprzeciw siebie. Pierwszy pozował, drugi fotografował. Drugi podłączony był przez WiFi do telefonu, co stanowiło idealny podgląd. Dno wanny zastąpiło statyw, tło oraz odbijało światło. Od wierzchu wanna została przykryta warstwą dyfuzyjną blendy, co idealnie rozproszyło światło z sufitowych halogenów, które świecą prosto w dół ;)
Proste? Proste. I nawet nie trzeba mieć swojej wanny, wystarczy zajrzeć do sąsiada z pytaniem: „czy mogę u pana zrobić sobie kilka zdjęć w wannie?” :)
20 komentarzy
Wooooooow!!!
Genialne ! :) Skąd Wy bierzecie te pomysły :)
Genialne w swojej prostocie :)
No nareszcie coś nowego :) Podoba mi się taka seria sztuczek, czekamy na kolejne :)
A pomysł z wanną zna każdy kto przerabiał packshoty :)
hahaha, padłem!!! banalne w swej prostocie :D
Pomysł ekstra ;-)
Szkoda tylko, że nie mam wanny :/ Mam kabinę :P
A co do pasków nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie – MOŻNA? MOŻNA! – Polska marka, tak trzymać :)
Klasa klasa klasa …pozdrawiam swoich mentorów tęsknimy za filmami :(
Mógłbym spytać jakiego Nikona używacie? :)
Z góry dziękuję
Tu użyliśmy tego z odchylanym wyświetlaczem. A tak ogólnie to różnych. I to odpowiedź zupełnie na poważnie ;)
Czyżbym widział moje ulubione D750 w akcji z OMD-M1:p
M5 albo M10 na bank nie M1
Świetne! Nigdy bym na to nie wpadł…
Ha! Też kiedyś robiłam zdjęcia w wannie, ale moja była plastikowa i nie dała takiego ładnego refleksu. Świetne zdjęcie!
Poza tym wannę jako tło odkryłam całkowicie przez przypadek, ale w końcu większość wynalazków powstaje z przypadku? ;)
Czym blenda była podświetlana od góry?
Wszystko jest w tekście :) Halogeny.
Haha skąd ja to znam :) najlepsza jest wanna narożna z siedziskiem, można wtedy normalnie trzymać aparat i wszystko spoko wychodzi. Powodzenia z firmą :)
He he – też tak pstrykam koty ;)
Polecam wszystkim!
Świetny pomysł!